Coś co dzieje się wokół mnie jest ważne... fotografia zatrzymuje chwile... ale też zamyka ludzi na wieczność w postaci nie zmiennej idealnej... fotografia bez człowieka nie istniałaby... a życie byłoby szare i nieciekawe...
Mały marynarz odwiedził moje studio. Z olbrzymią energią opanował także swoich rodziców. Mateusz o ślicznej buzi i niesamowitym spojrzeniu. Sesja na roczek okazała się strzałem w dziesiątkę a moj nowy pistolet na bańki zrobił furorę. Pozdrawiam serdecznie rodziców małego Mateuszka. I mojego modela także.
Moja imienniczka Katarzyna odwiedziła mnie podczas urlopu w polsce. Ze szkocką opalenizną ;) delikatny makijaż i piękne długie włosy sprawiły, że wyglądała pięknie. Pozdrawiam i zapraszam na kolejną sesję za rok ;)