Podczas ostatniej sesji Małgosi wzięłam ze sobą analogowy średni format, tak dla próby. Z racji tego iż film dostałam bardzo źle wywołany postanowiłam sama pobawić się następnym razem w wywoływanie. Muszę wiele rzeczy powtórzyć, ale sądzę, że jestem na dobrej drodze. A tymczasem zobaczcie Gosię w archaicznym black&white.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz