Wrocławski kościół, piękna pogoda i uśmiechnięta modelka. Czegóż więcej można chcieć? Chrzest małej Tosi odbywał się w bardzo zorganizowanym i sympatycznym gronie. Wiele miłych chwil spędzonych z rodziną Tosi bardzo dobrze nastroiło mnie do pracy i nasza późniejsza sesja plenerowo-wnętrzowa przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Jubilatka przespała całą imprezę ale pracowity dzień zaowocował wieloma pięknymi i uroczymi kadrami nie tylko z modelką Antosią;) ale to później.....
Dziękuję kochani za mile spędzony czas i ciepłe przyjęcie na Dolnym Śląsku.
Dziękuję kochani za mile spędzony czas i ciepłe przyjęcie na Dolnym Śląsku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz