Coś co dzieje się wokół mnie jest ważne... fotografia zatrzymuje chwile... ale też zamyka ludzi na wieczność w postaci nie zmiennej idealnej... fotografia bez człowieka nie istniałaby... a życie byłoby szare i nieciekawe...
środa, 30 września 2009
Laura poraz kolejny
Niewiele czasu mineło od naszej ostatniej wspólnej sesji a mimo to mała laura bardzo się zmieniła wyrosła na mała śliczna księźniczkę. Pozdrawiam Laure jej siostre Liliane i Mamę która zaufała i przychodzi do mnie uwieczniać swoje pociechy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz