poniedziałek, 28 września 2009

Moje nowe królestwo

Jak obiecałam obcykałam moja nowa siedzibę i pokazuje wszem i wobec gdzie warto przyjść;)

Na pierwszych zdjęciach moje małe królestwo gdzie pracuje co dzień i czasem noc.




Mała zasłona dymna... wel mini poczekalnia dla klienteli niecierpliwej nowych zdjęć.


Greenroom:) Tutaj można wię wyciszyć...patrz ... zjesć ciastka...obejrzeć więcej zdjęć.


I moja mała a w zasadzie wielka mejkapownia:) I tu zaporszenie dla pewnej niecierpliwej osoby:)



A teraz korzystając z okazji chciałabym podziękować wszystkim którzy pomogli mi stworzyć to małe co nieco. Mojemu kochanemu mężczyźnie za krew, pot i łzy wylane przy remoncie. Adze i Magdzie za przepięknie pomalowane ściany. Arkowi za wypełnienie wnętrz;)

I Anicie za zaprojektowanie tego cuda i za szmajsy na ścianie ;) Joli i Jarkowi za wsparcie siłowe i psychiczne. Izie i Kubie za dodatkową dostawę :) hehehehe i sobie tez musze podziękować że nie rzuciłam tym wszystkim w cholerę. Zapraszam do mojego królestwa na spełnianie własnych marzeń.
Jeżeli o kimś zapomniałam proszę z zażaleniem wpaść na kawkę ;)

4 komentarze:

jo@śka pisze...

Przecudne studio!!! A ta mejkapownia... Mmm... Gratuluję z całego serca :)

Unknown pisze...

tam jest lepiej niż na zdjęciach!!!!


ps. masz szczęście ;)
:*

Unknown pisze...

gratuluję siedziby! jak dla mnie rewelacja!

Ivona Bałdyga pisze...

Oj chyba każdy fotograf marzy o takim swoim miejscu, cudownie urządzone, z gustem i smakiem... Oaza twórczości:) Pozdrawiam.