środa, 17 lutego 2010

Anglia Part One

No cóż troche mi zeszło na pierwszą relację z Angli, ale jestem...
i cóż tu mówić piękna wiosenna pogoda kwiatuszki rosną, brak śniegu na ulicach wyzwolił we mnie wiele szczęścia:) a ten kto mówił, że w Anglii jest okropna pogoda to się pomylił....


Tak sobie mieszkam...


Taką mam okolice ... dalej się wypuszczę póżniej ...


moje dwie modelki ;) na miejscu

Brak komentarzy: