Coś co dzieje się wokół mnie jest ważne... fotografia zatrzymuje chwile... ale też zamyka ludzi na wieczność w postaci nie zmiennej idealnej... fotografia bez człowieka nie istniałaby... a życie byłoby szare i nieciekawe...
środa, 30 czerwca 2010
Moja ulubiona para ...
Agnieszka i Wojciech to moja ulubiona para od dawien dawna, zaczęliśmy od sesji narzyczeńskiej, potem był ślub wzruszenia i radości, po ślubie ekstra plener a teraz miałam niesamowitą przyjemność zrobić im tzn. całej trójce sesje z brzuszkiem. Kupa śmiechu i dobrej zabawy jak zwykle w ich towarzystwie. Kilka nowych pomysłów i pięknych kadrów. Udało się nam nawet zagrać w scrable. Pozdrowionka moi Ulubieńcy...czekam na Maciusia;)
Rewelacyjna sesja!!! Najlepsza z dotychczasowych ciążowych. Oczywiście niczego nie umniejszając poprzednim, bo są również cudne. Cała Trójka pewnie bardzo zadowolona ze zdjęć.
1 komentarz:
Rewelacyjna sesja!!! Najlepsza z dotychczasowych ciążowych. Oczywiście niczego nie umniejszając poprzednim, bo są również cudne. Cała Trójka pewnie bardzo zadowolona ze zdjęć.
Prześlij komentarz