poniedziałek, 7 marca 2011

Pokoleniowo...

Pare miesięcy temu miałam bardzo wielką przyjemność gościć w studio 4 pokolenia kobiet. Niesamowicie dobra zabawa. Kupa śmiechu. Prowodyrem sesji byłą Pani Ewa, która dużo czasu spędziła na przekonywaniu pozostałych Pań do sesji. Ale to może już same opowiedzą....

Ta sesja zdjęciowa była pomysłem mojej córki już rok temu. Ciągle coś nie pozwalało nam go zrealizować. Najwięcej problemów miała oczywiście miała moja mama,która nie lubi się fotografować, zresztą tak jak i ja. Ale kiedy wreszcie do niej doszło okazało się, że było wspaniale a przede wszystkim wesoło. Myślę, że udało się Pani fotograf pokazać nasze poczucie humoru i cztery pokolenia kochających się wzajemnie kobiet. Janina

Bardzo się cieszę, że udało się sfinalizować pomysł sesji "cztery pokolenia". Dzięki wspaniałej atmosferze i fachowości Pani Katarzyny wszystkie czułyśmy się swobodnie i...... prawie jak modelki pod fachową i profesjonalną opieką. Zdjęcia przeszły wszelkie oczekiwania i zachowałyśmy swoją naturalność. Znajomi, którym z dumą pokazywałyśmy zdjęcia stwierdzali, że widać na nich miłość i łączące nas więzi, a uchwycenie takich uczuć i emocji na zdjęciach… myślę, że jest bardzo trudne i nielicznym fotografom się to udaje, bo przecież tego nie uczą nawet w najlepszych szkołach. Dziękuję Ewa

Na tej sesji było bardzo fajnie, ponieważ mam dopiero (albo aż) 12 lat i po raz pierwszy byłam tak obfotografowana. Gdy po raz pierwszy usłyszałam od mojej mamy pomysł z przygotowaniemalbumu zdjęciowego pt "cztery pokolenia" bardzo się ucieszyłam i zarazem zdziwiłam.... nie wiedziałam jak to wszystko będzie wyglądało. Nie rozumiem dlaczego moja mama, babcia iprababcia tak nie lubią się fotografować. Gotowe zdjęcia były bardzo piękne i cały efekt bardzo zaskoczył mnie i wszystkich innych, którym pokazywałam fotografie. Paulina







Brak komentarzy: