Coś co dzieje się wokół mnie jest ważne... fotografia zatrzymuje chwile... ale też zamyka ludzi na wieczność w postaci nie zmiennej idealnej... fotografia bez człowieka nie istniałaby... a życie byłoby szare i nieciekawe...
Po sesji z brzuszkiem drogiej Katarzyny, na świecie pojawiła się malutka Weronika której nie omieszkałam odwiedzić... piękna niesamowicie maleńka istota, która do niedawna była sobie w brzuszku już popatrzyła w moje wielkie oko;) pewnie kiedyś się jeszcze spotkamy...
Po sesji studyjnej, kolejna wyczekana sesja plenerowa Marty mojej ulubionej zagranicznej modelki... wiejący wiatr, oględziny Paruszowca i kilka kiepskich zamulających chwil na molo to pare uciążliwych rzeczy tego dnia. Nikt nie mówił, że życie modelki jest proste. ... Marta była dzielna ... umbedinkt ... hehehe dla osób zainteresowanych
Kobieta w ciąży jest okazem piękna... przekonałam się o tym na ostatniej sesji ciążowej. Kochani co to była za sesja urocza modelka o niesamowitej urodzie... zdjęci zdjęciami tydzień przed terminem a tu nagle słyszę” czekaj czekaj skurcz mnie złapał” chwila ciszy „...ale w łydce...” nerwy znikneły i udało się nam zrobić kilka uroczych ujęć mamy i maleństwa, które niedługo też będzie gościło przed moim obiektywem... czekam na Was
Jakby tego wszystkiego było mało kolejna mała śliczność zawitała u moich drzwi... Toska była szalona a Zuzia dystyngowana... dama w perłach o wyrafinowanym guście i niesamowitych oczkach... można by wiele pisać o mojej ulubionej pracy. Fotografia dziecięca nie da się porównać z niczym innym. Każde dziecko jest inne, każde ma inne wymagania jedno jest bardziej humorzaste inne wesołe ale łączy je jedno, niesamowita błogość. Dzieci nieświadome niczego mogą sobie żyć po swojemu gadać po swojemu a wszyscy je kochają...no dosyć wywodów może niewielka przerywana w nie rozrywanym sznurze pereł... na zakończenie sesji powstała kolejna świąteczna wielkanocna kartka
Jakieś pól roku temu odwiedziłam we Wrocławiu niesamowitą rodzinkę. Wtedy były to chrzciny malej Tosi. Tym razem moja mała wrocławska modelka przyjechała w moje skromne progi i nie lada entuzjazmem opanowała cale moje studio. Szczere uśmiechy i wiele niesamowitych min błyszczy teraz na wrocławskich "salonach". Oby więcej takich niesamowitych klientów którym nie straszna odległość. Pewnie niedługo odwiedzę ich znów we Wrocławiu.
Po sesji starszego brata Krzysia malenka Malwinka z rodzicami odwiedzila moje studio. Na poczatku czarna chmura na malej twarzy zaslonila nam slońce, z minuty na minute zaczęla się dobra zabawa. Oto kilka klatek z tej sesji, powstała z niej piękna kartka swiateczna. Pozdrawiam Kochani.
Po ciężkich przeprawach z moimi malymi modelkami kartka swiateczna zostala skończona :) Także kochani wszystkiego najlepszego. Niesmowitego szczęscia i wielu niesamowitych pomyslów na każdy następny dzień. Życzenia skladam razem z Caroliną, Justyną Pauliną i Klaudią.